Udalo sie zdazyc z dokonczeniem drenarzu, z przestawieniem garazu na wlasciwe miejsce i dzieki Ryskowi szybko udalo mi sie ulozyc kostke pod garazem. Jeden dzien spoznienia i musialbym ja odgrzebywac spod sniegu albo poczekac na odwilz. Natomiast nasz kierownik od ekipy budowlanej zawalil sprawe na calej lini i bezczelny jeszcze chce nas oskubac na 10tys doplaty za zmiany ktore doszly. Niedosc ze koniec mial byc na 15 listopada to kominow jeszcze nie zrobil na co mroz niepozwolil. Dachowke prawie zakonczyli to beda musieli przy kominach i na okna polaciowe ja rozebrac. Jeszcze o dachowce wentylacyjnej zapomnieli. I badz tu madry i pisz wiersze. Okna juz zamowilismy z Oknoplastu. Udalo nam sie skorzystac ze swiatecznej promocji i za 16 okien wyszlo w zlotym debie po obu stronach wyszlo nas 12950zl. Zastanawiamy sie jeszcze czy nie zrobic rekuperatora z gwc lub samych wylotow wentylacyjnych w oknach.
A pieniazkow coraz mniej. Myslimy ze na poczatku zamieszkamy na dole a pozniej sukcesywnie jak dzieciatko nasze a moze juz dzieciaka dorosna to zrobi sie gore. Czas pokarze:) Wesolego na poswieta i Dosiego Roku 2010:)
Życzymy szczęśliwego Nowego Roku, wiele radości, miłości, spokoju, pomyślności, wytrwałości i cierpliwości :) no i zamieszkania w nowym domku :)
OdpowiedzUsuń