piątek, 23 lipca 2010
Wylewki, co, parapety, elewacja...
Wylewki z miksokreta. Niby ok. Pan Edek jednak twierdzi, ze zrobilismy blad i tyle, ze miksokret jest dobry ale nie pod podlogowke. Na fachowcach z CO jak na chwile obecna to moge powiedziec, ze odwalili chlam i wzieli 30tys. Grono uczniow, szef i starszy pomocnik. Rurki miedziane w kotlowni mialy ja upiekszac a tymczasem zzielenialy i zbielaly. Poprowadzil nam rurke do kuchni przez garaz i przedpokoj i miala ta rorka tez upiekszac tymczasem jak dla mnie oszpeca. Az mi sie pisac nie chce. Myslac o efekcie motyla nie moge powiedziec ze jakbysmy wzieli inna firme to beyloby lepiej czego nie mozna wykluczyc ale coz. Do kaloryferow nalali pierwszej wody. Mowia, ze zlali wode i byla czysta. okazalo sie ze jest brudna a nawet jakby zardzewiala. Alez jestem zly. W kotlowni zamiast wylewke zrobic tak ze gdyby woda wylala ro by zleciala do studzienki to zrobili na jednym poziomie i musialem kuc aby zrobic studzienke. Tez nie wiem dlaczego przy trzech drzwiach u gory nie zrobili dylatacji. Jak czlowiek czegos nie zauwazy albo nie zwroci uwage o spieprza. Dobre jest powiedzenie, ze pierwszy dom sie buduje dla wroga. Parapety robi Edek i sa jak dla mnie OK. Sa zrobione ze sklejki 18mm i pomalowane farba i lakierem. Sa jak dla mnie super. Moze i Pan Edek naciaga ale zwraca uwage na szczeguly ktore inni pomijaja. A diabel tkwi w szczegulach jak mowia. Pan Edek dzis zwrocil uwage na platwie. Platwia ktora leci przy kominie jest przerwana ze wzgledu na komin. i teraz powstaje pytanie czy ona tak ma byc czy budowlance nawalili. Zwroce na to uwage juz wkrotce i zobaczymy. Jak narazie dach przetrwal zime i snieg i powodz. Ale Pan Edek mowi ze moga plyty KG pekac i dach sie obnizac. Hmm...zobaczymy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz