niedziela, 26 maja 2024

Dachowka bez spinek

Teraz jestesmy na etapie kladzenia kafelek, szukania paneli, kominka. Pan Edek bierze sie za tynk mineralny baranek 3mm elewacyjny i oczywiscie podliczamy budzet przeznaczony na dom, ktory juz siega zera. Jak byly lata tluste to teraz jest sucho, ze az echo i wiatr slychac w niedalekiej oddali.
Oczywiscie bledow ciag dalszy. Pan Edek, ktorego powoli nazywam wujkiem, a druga polowa go coraz bardziej nie cierpi znalazl znowu bledy. Tym razem dachowka, ktora podczas dodatkowej obrobki kominow okazala sie nie byc przypieta. WOW. jak to mozliwe. nasz wykonawca probuje teraz to zwalic na kierownika budowy. Koszt takiego przelozenia dachowki i jej spiecia wynosi 2000zl jak to wyliczyl Pan Edek.
Niby teoretycznie dach moze byc tak zrobiony ale to tylko teoretycznie zwazywszy ze mamy takie burze i wiatry coraz czesciej w Polsce. Nie wyobrazam sobie ze Pan Slawek tego nie zrobi. Zawalili, nie spytali sie nawet co do spinek to teraz go bede meczyl az go zamecze aby to zrobili a najlepiej jakby zaplacili za to Panu Edkowi.
Kafeliki w kuchni i przedpokoju mamy zalozony prosto a nie w karo. Pan Edek tlumaczyl to ze w karo nie pasowalyby bo lazienka jest nie zrobiona pod katem 45stopni. I ze by nie pasowalo. Tata jak to zobaczyl to zaczal narzekac i Doris tez juz nazeka. I wszystko na mnie i na Pana Edka. Mi pozostalo teraz tylko sie polozyc na trawie i popatrzec na chmury jak sobie beztrosko biegaja po niebie. Na slonce przed zachodem jak pieknie sie rozmywa w kraine snow i pobiec lasem w deszczu biegnac przez kazda kaluze i zmoczyc sie do suchej nitki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz