Z pomoca panow budowlancow i taty zrobilismy drzwi atrape. Powiem szczerze, ze jestem dumny bo moze nie sa rewelacyjne ale moje i pierwsze. Alez to satysfakcja:D
wtorek, 15 grudnia 2009
sobota, 28 listopada 2009
Porzadki na ogrodku:)
Wczoraj, dzis i pewnie jeszcze jakis dzien albo dwa spedzimy robiac porzadki na ogrodku. Jakakolwiek nierownosc terenu powoduje, ze woda nam stoi. Po porzadkach juz polowa ogrodka wyglada calkiem inaczej.
piątek, 27 listopada 2009
Wiezba
Wkoncu ruszyli z wiezba. Krokwie i murlaty ku naszemu zaskoczeniu pieknie zakonczyli. Jedynie jetki okazalo sie ze sa o metr za krotkie. Dzis po 4 dniach przywiezli jetki i murlaty na ganek. Dzis tez zalali nasze kolumny. Dzieki Bogu, ze narazie jest taka sprzyjajaca pogoda. W przyszlym tygodniu mamy dwie dostawy. Jedna z klinkierem i kostka i folia paroprzepuszczalna a druga dpo koniec tygodnia z calym dachem. A my dalej dzialamy z ogrodkiem. Tata nam bardzo pomaga. On kocha pracowac w ogrodku. Drenaze mamy juz praktycznie ukonczone. Jeszcze garaz, ktory w przyszlym tygodniu mozliwe, ze przeniesiemy i zakotwimy juz na nowym miejscu. I moze uda sie nam jeszcze zrobic ogrodzenie i wyplantowac, wyrownac ogrodek co juz zaczelismy. Studnia tez juz pratycznie jest gotowa. Wczoraj dalismy na studnie pokrywe i ja przycementowalismy. Dzieje sie:d
czwartek, 19 listopada 2009
Wieniec, Wiezba i kolumny
We wtorek zostal zalany wieniec. Mamy scianke kolankowa na 3 porothermy a nie jak w projekcie na 2. Widzielismy u naszego szefa juz dom zbudowany na takiej samej wysokosci i bylo dobrze. Teraz nasi budowlancy zrobili szalunek na wysokosc krokwii, abysmy sie zdecydowali czy taka wysokosc nam pasuje. Myslimy, ze powinno byc ok tym bardziej, ze przyjdzie jeszcze 15cm ocieplenia. A jak zostanie troche zadaszenia to tym lepiej, gdyz bedzie mozna sobie usiasc pod domem i posluchac muzyki deszczu. Jezeli chodzi o kolumny to poczatkowo zdecydowalismy sie na 25cm srednicy. Jednakze gdy je przywiezlismy i postawilismy na ganku to zmienilismy zdanie i ostatecznie padlo na 30cm. Farbe na podkladowke ostatecznie kupilismy Drewnochron o kolorze tik. Wszystko dzieki Leroy Merlin gdzie zobaczylismy roznice w kolorze na sosnie i debie. Poczatkowo chcielismy wziasc kolor cedr ale na sosnie okazal sie zanadto czerwony.
środa, 11 listopada 2009
Drenaz
Jak widac pomimo ogromnej ilosci wody, ktora spada z nieba drenaz daje rade i spelnie swoje zadanie. Gorzej moze byc jak sie podlaczy deszczowke. Choc maja w przyszlym roku nam droge robic z odprowadzeniem deszczowki. Wtedy deszczowka poszlaby do drogi i studni byloby lrzej. Drenaz praktycznie jest skonczony. Studzienki sa porozstawiane i jest kontrola. Zwiru nawiezlismy sie tyle, ze miesnie puchly. Teraz tylko drenaz zakopac i zakonczyc i teren wyrownac i miejmy nadzieje ze woda juz sie nie bedzie zbierac w dziurach i bedzie ladnie i przyjemnie. Chlopcy przed 11 listopada sie zwineli i nie udalo im sie zakonczyc wienca a szkoda bo b juz sechl. Termin zakonczenia budowy mial buc na 15 listopada ale jak widac jeszcze troche zostalo.
środa, 4 listopada 2009
Strop
Wczoraj zostal zalany strop. 18 kubikow betonu B25 z domieszka antymrozowa. Beton mial przyjechac o 10 rano a przyjechal o 11. Z tym ze o 11 przyjechalo 9 kubikow betonu na nastepne musielismy poczekac blisko 2,5 godz. Okazalo sie ze na betoniarni byla awaria - pasek wagi sie zepsul. Dobrze, ze starczylo jak ulal. Starczylo jeszcze na odlanie pokrywy na studnie. Dzis bedac na budowie zmartwilismy sie jednym faktem. Nasze niedopatrzenie, choc mogl kierownik albo sami budowlancy w koncu to nie ich pierwsza budowa. Mianowicie nie zostawilismy otworow na wprowadzenie kanalizacji, wody i produ na poddasze. Bedzie trzeba wiercic w stropie grubosci 16cm. Male niedopatrzenie a tyle pracy. Tu sie bardzo cieszylismy a tu nadszedl smutek. Czesto po fakcie sie zorientujemy, ze cos zawalilismy. Ale generalnie na plus i do przodu. Jutro wiezba i bloczki przyjezdzaja i trzymajmy kciuki tylko za pogode to moze niedlugo juz dach zobaczymy:)
sobota, 31 października 2009
Tydzien z drenazem
Cala srode i dzis sobote spedzilismy nad drenazem. Zostalo jeszcze dzien max dwa dni pracy i drenaz mamy zrobiony. Dzis tez do studni wsypalismy 4 taczki zwiru i mamy nadzieje ze ow zwir bedzie nam ladnie filtrowal wode. A za rok moze pierwsza kapiel w basenie z woda ze studni. Musimy bardzo podziekowac tacie za pomoc jak i memu bratu. Bez nich pewnie bym to jeszcze robil caly miesiac. Mamy nadzieje ze drenaz odprowadzajacy wode ze studni spelni swoja role i nie bedziemy musieli kopac jeszcze 200m do kanalu. Dalismy duzo zwiru do drenazu i mamy nadzieje ze woda sie bedzie dobrze rozchodzic.
czwartek, 29 października 2009
Okna polaciowe i dach
Mamy dylemat jezeli chodzi o okna polaciowe. Wyszlo nam ze potrzebne by nam bylo 7 okien. Chcielibysmy sobie tez dac okno w garderobie. Dodatkowo jeszcze wylaz dachowy kominiarski na strychu. Mam nadzieje ze tego nie za duzo. Wylaz da nam swiatlo na strychu ktory bedzie nawet spory bo chcemy podniesc sciane kolankowa o jeden pustak. Min 3 okna chcemy dac o podwyzszonej osi obrotu. Decydujemy sie na Fakro albo Roto. Mamy juz wyceny z obydwu firm.
Na dachowke zdecydowalismy sie z firmy CREATON Premion "Finesse" brazowa glazurowana. Ale kto jeszcze wie co zycie przyniesie, choc raczej jestesmy juz na nia zdecydowani;)
Na dachowke zdecydowalismy sie z firmy CREATON Premion "Finesse" brazowa glazurowana. Ale kto jeszcze wie co zycie przyniesie, choc raczej jestesmy juz na nia zdecydowani;)
Strop i schody
Schody zdecydowalismy sie na jeden spocznik i reszte zabiegowych. Wysokosc beda mialy 18cm a szerokosc 28cm.
Co do stropu to na jutro mielismy zamowiona betoniarke - 18 kubikow - ale niestety jeszcze nie zdazyli uzbroic. Betoniarka bedzie we wtorek o 10 rano.
Dzis jeszcze dostalem tel od kierownika ekipy ktora nam buduje ze ekipa nie jest w stanie wygiac preta 12fi i chca zrobic z 10fi. Dzwonie do kierownika budowy, ktory ma dziennik budowy i nam projektowal ow strop i mowie mu o powyzszym fakcie a on, ze powinni zrobic jak jest w projekcie. I ja miedzy mlotem a kowadlem umowilem ich jutro na budowie na 8 rano aby zdecydowac i podjac dalsze kroki. Tak wiec jutro wojna:)
Co do stropu to na jutro mielismy zamowiona betoniarke - 18 kubikow - ale niestety jeszcze nie zdazyli uzbroic. Betoniarka bedzie we wtorek o 10 rano.
Dzis jeszcze dostalem tel od kierownika ekipy ktora nam buduje ze ekipa nie jest w stanie wygiac preta 12fi i chca zrobic z 10fi. Dzwonie do kierownika budowy, ktory ma dziennik budowy i nam projektowal ow strop i mowie mu o powyzszym fakcie a on, ze powinni zrobic jak jest w projekcie. I ja miedzy mlotem a kowadlem umowilem ich jutro na budowie na 8 rano aby zdecydowac i podjac dalsze kroki. Tak wiec jutro wojna:)
Drenaz
Po debatach z wlascicielem ziemi gdzie chcielismy odprowadzic drenaz udalo sie dojsc do porozumienia. Od samego rana wkroczylismy na budowe i w trojke z zona i tesciem rozprawilismy sie ze studnia. Na glebokosci wlotu do studni zrobilismy wylot i drenazem 100mm o dl 50m oblozonym gruba warstwa zwiru wyprowadzilismy drenaz poza dzialke za plotem sasiada. Drenaz ma 50m ale udalo nam sie jedynie zrobic ok 20m bo nas zmrok zlapal. Dlugi czas zajelo nam zrobienie studzienki w ktorej sie lacza dwa drenaze. Jeden ze studni a drugi bedzie z szamba albo eco oczyszczalni. Nastepnego dnia zajechalismy na dzialke. Zagladamy do studni a tam pomimo opadu poziom sie utrzymal prawidlowy taki jaki chcielismy. W sobote dokopiemy jeszcze pozostaly kawalek drenazu i to bedzie narazie na tyle. Mozna jeszcze ow drenaz poprowadzic przez lake tego samego sasiada do studzienki ale to jest ok 200m wiec moze sie z tym wstrzymamy skoro to juz dziala.
środa, 21 października 2009
Etap stepli i stropu i schodow
Praktycznie sciany parteru sa juz ukonczone. Marysia nie do konca zatraci swoj Marysiny charakter. Okienka beda polokragle przy wejsciu glownym. Drzwi ostatecznie zdecydowalismy sie obnizyc na 2.15m Sprawa stropu sie dzis rozegrala. Mialo byc 12cm nad niedoszlym garazem i kotlownia a 16cm nad reszta. Tymczasem zdecydowalismy sie nie robic roznic w poziomach i bedzie calosc na 16cm. Co do schodow to mamy czas na decyzje do piatku. Na dzien dzisiejszy chcemy dwa spoczniki w ksztalcie kwadratu. Nie chcemy schodow zabiegowych czyli tz serkowych. Pogoda w tym tygodniu nam dopisuje. Jutro moze ze rozegra sie sprawa odprowadzenia wody ze studni drenazem przez pole sasiada.
czwartek, 15 października 2009
Studnia
Dzis jak przyjechalismy na dzialke to nasza studnia byla cala zalana woda a i na polu na dzialce wody bylo w brud. Zalamalismy sie ze az tyle wody sie pojawilo. Pojawily sie pytania po co kopalismy te studnie? Co to teraz bedzie? itp. Nie mamy odprowadzenia wody ze studni w dal. Obok sasiad a za nami pole. Na chwile obecna wlozylismy pompe do studni i waz za dzialke sasiada. Po 4 godzinach studnia byla juz pusta ale woda z rury zbiorczej 160mm lala sie grubym strumieniem. Czyzby przy takiej pogodzie pompa musiala caly czas pracowac? Czeka nas bankructwo. Bedziemy musieli sie dogadac z sasiadami aby puscic dren za ich ogrodkiem do korego my podepniemy pompe i jak bedzie nadmiar wody ona bedzie odpompowywac wode do drenazu a i on sie do niego bedzie mogl podpiac. Ale przedsiewziecie. jestesmy troche zalamani. Czas pokaze co dalej.
Nadproza
Zdecydowalismy sie na nadproza 23,8 po dwa na sciane nosna. W sumie 30 nadprozy porotherm 23,8 na sciany zewnetrzne i betonowe na sciany wewnetrzne. Wraz z dodatkowymi 8 paletami porothemu mieli przywiezc wszystkie nadproza a tu sie okazuje ze w poniedzialek transport nie dojechal i musialem sie tlumaczyc przed kierownikiem a we wtorek juz dojechal ale nie zabral 10 nadprozy porothermu. Tak wiec troche nerwowki bylo. Pogoda sie jednak zepsula i ekipa we wtorek zdazyla zrobic 4 okna od strony poludniowej salonu. Ale co sie okazalo ze uzyli tylko po jednym nadprozu i to poziomo a nie pionowo. Wiec cos nam tu zaczelo smierdziec. Po rozmowie z kierownikiem okazalo sie ze sam nie jest w tym wzgledzie obeznany. Zaczelismy zalowac ze kupilismy te nadproza a oni nie murowali ich sami. Na stronie Porothermu jest jasno napisane jakie nadproza sie kladzie pozioma a jakie pionowo. Nasz kierownik nas poinformowal, ze chlopcy jednak dobrze zrobili i ze nadproza 11,5 tak sie kladzie. Poinformowalem go jednak ze te nadproza to nie sa 11,5 a 23,8. Az nie chce mi sie wierzyc ze gdybysmy to zostawili expertom - tak nam sie wydawalo to by mogli to tak spieprzyc. Ja pierwotnie myslalem ze moznaby polozyc poziomo po dwa nadproza ale na 23,8 to sie tak nie robi przynajmniej nie znalazlem nigdzie takiej informacji. Napisalem do experta zapytanie o fachowa porade odnosnie naszych nadprozy i czekam na odpowiedz. pogoda teraz jest fatalna wiec robota stoi i mam nadzieje ze do jej poprawy sytuacja sie wyjasni.
czwartek, 8 października 2009
Wybor dachowki
Jestesmy na etapie wyboru Dachowka creaton. Najwazniejsze, ze wiemy juz jaka marka. Teraz tylko kolor i rodzaj. Ja jestem za Creaton Premion "Finesse" brazowa glazurowana a co bedzie zobaczymy:)
Dostalismy pierwsza wycene na caly dach: dachowke, rynny i onka polaciowe na 25.639,08zl.
Dostalismy pierwsza wycene na caly dach: dachowke, rynny i onka polaciowe na 25.639,08zl.
środa, 7 października 2009
Okna za duze
Dzis bedac w pracy zona powiedziala mi, ze nie poznala naszej Marysi. Sciany juz nosne stoja, powoli witac powstajacy dom. jedno co mnie zmartwilo, ze wszyscy budowlance jednoglosnie obwiescili, ze takich duzych okien jeszcze nigdzie nie robili i ze sa za duze. Boczne 150/150 moze faktycznie sa za duze. I tak widok jest na sasiada. Nie wiem moze faktycznie za duze. Kurcze jutro bedziemy myslec z rana na budowie. Jutro maja zamiar sie wziasc za kominy.
Dzis spotkalismy sie z przedstawicielem ekologicznej oczyszczalni. Koszt takiej oczyszczalni po odzyskaniu dofinansowania z urzedu wynosi 5000zl tyle co szambo betonowe. Chyba nie ma co sie zastanawiac skoro koszt roczny wynosi 100zl za prad i o wszystko. A przy szambie to za prad 0 ale za wywozy to juz trzeba placic. Chcemy stworzym Marysie jak najbardziej pasywna na ile sie da.
W poniedzialek tez mamy sie spotkac z panami od pompy ciepla powietrze/woda. Pewnie nas nie bedzie juz na to stac ale zorientowac sie mozna. A noz widelec sie to oplaci a wtedy rachunki beda mniejsze. Juz tak zainwestowalem w gaz do swojego golfa II. raz trzeba bylo zaplacic wiecej ale teraz to sie tankuje do pelna za 50zl i nie czuc ze portwel jakos bardzo topnieje. Wiec jestem wyznania, ze warto raz zainwestowac aby pozniej zbierac plony. Podobno jak sie zamontuje pompe ciepla to nie potrzebne sa solary do ogrzewania wody.
Dzis spotkalismy sie z przedstawicielem ekologicznej oczyszczalni. Koszt takiej oczyszczalni po odzyskaniu dofinansowania z urzedu wynosi 5000zl tyle co szambo betonowe. Chyba nie ma co sie zastanawiac skoro koszt roczny wynosi 100zl za prad i o wszystko. A przy szambie to za prad 0 ale za wywozy to juz trzeba placic. Chcemy stworzym Marysie jak najbardziej pasywna na ile sie da.
W poniedzialek tez mamy sie spotkac z panami od pompy ciepla powietrze/woda. Pewnie nas nie bedzie juz na to stac ale zorientowac sie mozna. A noz widelec sie to oplaci a wtedy rachunki beda mniejsze. Juz tak zainwestowalem w gaz do swojego golfa II. raz trzeba bylo zaplacic wiecej ale teraz to sie tankuje do pelna za 50zl i nie czuc ze portwel jakos bardzo topnieje. Wiec jestem wyznania, ze warto raz zainwestowac aby pozniej zbierac plony. Podobno jak sie zamontuje pompe ciepla to nie potrzebne sa solary do ogrzewania wody.
wtorek, 6 października 2009
Sciany, nadproza i kominy
Ruszylismy pomalu ze scianami. Najwieksze decyzje byly na budowie o szerokosc okien. Ostatecznie wyszlo na to, ze drzwi w salonie o okna na ogrod beda o 10cm szersze. Tego dnia jak stawiali mur, wpadla nam mysl aby drzwi do kotlowni byly od strony bocznej a nie z tylu domu. Tak wiec strona boczna od garazu i kotlowni bedzie miala okno 150/150 i drzwi do kotlowni. Alez sie przerobek narobilo. Jestesmy bardzo zadowoleni ze zlikwidowalismy garaz na rzecz pokoju. W praktyce zobaczymy czy nasze decyzje byly dobre czy jednak troszke przekabinowane. Jak na dzis dzien to z oknami jestesmy zadowolieni.
Decyzji jest cala masa. Sprawa ogrzewania. Chodzi za nami dom pasywny. Mozna zrobic pompe ciepla geotermalna. Jest to jednak droga inwestycja ale dobra na przyszlosc. Dodatkowo rekuperator i kominy wraz z solarami do ogrzewania cieplej wody nie bylyby konieczne. Albo tez zrobic solary i alternatywne zrodlo piec na eco groszek lub gaz ktorego nie mamy na dzialce. Pozostaniemy chyba narazie przy solarach. A pompa kto wie moze w przyszlosci a solary na produkcje produ i bedzie calkiem za darmo:)
Kominy schiedla juz przyjechaly. Sa drogie ale podobno dobre i sprawdzone. 30 lat gwarancji. panowie budowlancy powiedzieli nam, ze za duzo kupilismy bloczkow kominowych i jeden wklad za duzo. Jutro jade na dzialke i sie dowiem.
Zamowilismy dzis wiezbe i przyjechaly steple.
Domek rosnie. Dachowke chcemy creatona. Podobno mercedes wsrod dachowek. Maja juz 150lat doswiadczenia wiec chyba warto. I znalezlismy ta co nas interesuje w promocji. Czekamy na wycene.
Nadproza bierzemy na sciany zewnetrzne z Porothermu a wewnetrzne z betonu. Maja dotrzec wraz z Porothermem rano w poniedzialek. Jak dotod zamowilismy 1020 bloczkow 25 z Porothermu.
Decyzji jest cala masa. Sprawa ogrzewania. Chodzi za nami dom pasywny. Mozna zrobic pompe ciepla geotermalna. Jest to jednak droga inwestycja ale dobra na przyszlosc. Dodatkowo rekuperator i kominy wraz z solarami do ogrzewania cieplej wody nie bylyby konieczne. Albo tez zrobic solary i alternatywne zrodlo piec na eco groszek lub gaz ktorego nie mamy na dzialce. Pozostaniemy chyba narazie przy solarach. A pompa kto wie moze w przyszlosci a solary na produkcje produ i bedzie calkiem za darmo:)
Kominy schiedla juz przyjechaly. Sa drogie ale podobno dobre i sprawdzone. 30 lat gwarancji. panowie budowlancy powiedzieli nam, ze za duzo kupilismy bloczkow kominowych i jeden wklad za duzo. Jutro jade na dzialke i sie dowiem.
Zamowilismy dzis wiezbe i przyjechaly steple.
Domek rosnie. Dachowke chcemy creatona. Podobno mercedes wsrod dachowek. Maja juz 150lat doswiadczenia wiec chyba warto. I znalezlismy ta co nas interesuje w promocji. Czekamy na wycene.
Nadproza bierzemy na sciany zewnetrzne z Porothermu a wewnetrzne z betonu. Maja dotrzec wraz z Porothermem rano w poniedzialek. Jak dotod zamowilismy 1020 bloczkow 25 z Porothermu.
sobota, 26 września 2009
Stan 0 zkonczony
W czwartek zakonczylismy stan 0. Od 7 rano do 18 bylismy na budowie. W miedzy czasie jak koparka pracowala, betoniarka beton lala to my robilismy odprowadzenie glowne drenazu do studni. Ale sie dzialo. Az nie wiem od czego zaczac. Rure glowna do studni wzielismy 160. Wlozylismy tez tam rure wodna i przewod aby miec podprowadzenie wody ze studni pod dom. Gniazdko bedzie od wewnatrz studni i do niej podlaczymy pompe. Gdyby nie tata to nigdy bysmy na to nie wpadli. Nawet studni bysmy nie mieli. Chudziakiem zalalismy ubity piasek i tym samym znalezlismy sie u progu stanu zerowego. Pieknie zalana jest tez spizarka. Koszta calkowite wyszly nas 52tys zl. Piasku nawiezlismy 300t. Grunt jest gliniasty a ziemia zyzna. Woda w niej stoi. Koparka pracowala przez 9 godzin. Pan operator, starszy wiekiem, okazal sie bardzo obrotny i pomocny. Teren jest wyrownany, domek obsypany, drenaz zrobiony. Mozna powiedziec, ze 24 wrzesinia zostal zakonczony stan 0.
niedziela, 20 września 2009
Z zycia forum
Powinnismy przeczytac i przeanalizowac forum z budowy Marysi duzo wczesniej. Czas jednak zawsze nas wyprzedzal i niepotrafilismy go dogonic. Wczoraj wzialem sie tak na powaznie za czytanie forum jako ze wiele ciekawych rozwiazan na nim jest. Jestem narazie na 2 stronie a jest ich tam 32 strony. Juz po pierwszej stronie mysle, ze dobrym wyjsciem byloby poszerzenie domku od strony kuchni i salonu o ok 1m. Dalo by to wiele wiecej miejsca i przestrzeni. Jak to przeczytalem to szkoda mi bylo tego ze juz po ptokach, ze juz nic sie nie da zrobic. Tak juz mamy, ze jak cos zrobimy to potem znajdujemy lepsze rozwiazanie. Chociaz nie do konca bo wybor dzialki i domku uwazamy w strzal w 10. Tego na pewno bym nie zmienil. Ok biore sie dalej do czytania bo jest tego mnostwo a czasu coraz mniej. Abysmy wiecej decyzji nie zalowali.
Teraz pytania:
Z czego budowac - zdecydowalismy sie na porotherm 25 i docieplone styropianem.
Kolumny na ganku 2 czy 4, okragle czy kwadratowe.
Wydaje mi sie tez ze te 8 bloczkow do gory to tez troche przesadzilismy no ale to juz trudno. Moze jednak bedzie OK.
Decyzja co do garaz czy pokoj tez uwazam za trafna. Mianowicie pokoj jest duzo bardziej praktyczny na dole a nizeli garaz. Zreszta samochod pod wiata bedzie sie mial super a jak ktos do nas przyjedzie to zawsze bedzie mogl przenocowac w pokojo-gabinecie. OK to do zas.
Teraz pytania:
Z czego budowac - zdecydowalismy sie na porotherm 25 i docieplone styropianem.
Kolumny na ganku 2 czy 4, okragle czy kwadratowe.
Wydaje mi sie tez ze te 8 bloczkow do gory to tez troche przesadzilismy no ale to juz trudno. Moze jednak bedzie OK.
Decyzja co do garaz czy pokoj tez uwazam za trafna. Mianowicie pokoj jest duzo bardziej praktyczny na dole a nizeli garaz. Zreszta samochod pod wiata bedzie sie mial super a jak ktos do nas przyjedzie to zawsze bedzie mogl przenocowac w pokojo-gabinecie. OK to do zas.
czwartek, 17 września 2009
Porzadki na budowie
Dzis Wojtek sam malowal scianki Novobitem. Pogoda dopisuje a budowa stoi. Tak to jest jak ekipa ma kilka budow. Pracownicy sa rzucani z jednej na druga. Teraz czekamy na UDS'a aby zasypac dziry. Kupilismy 175t zasypki. W poniedzialek zaczynamy.
Nasz domek jest wysoki na 8 bloczkow a nasza spizania jest gleboka i duza. Nawet o takiej nie snilismy. Dzis robilismy pozadki na budowie. Zebralismy 4 worki 120 litrowe smieci. Powyciagalismy lawice. Wszelka stal i odlamki bloczkow wrzucilismy do domku tak wiec brudy beda zasypane. Do garazu po tym jak przywiezli nam styropian i rury nie szlo wejsc. Sprzatalem tam chyba ze 2 godziny. Teraz jest jak za babcinych czasow czysciutko, pieknie poukladane i duzo miejsca sie zrobilo. Chyba robotnicy nie poznaja tej budowy;)
Nasz domek jest wysoki na 8 bloczkow a nasza spizania jest gleboka i duza. Nawet o takiej nie snilismy. Dzis robilismy pozadki na budowie. Zebralismy 4 worki 120 litrowe smieci. Powyciagalismy lawice. Wszelka stal i odlamki bloczkow wrzucilismy do domku tak wiec brudy beda zasypane. Do garazu po tym jak przywiezli nam styropian i rury nie szlo wejsc. Sprzatalem tam chyba ze 2 godziny. Teraz jest jak za babcinych czasow czysciutko, pieknie poukladane i duzo miejsca sie zrobilo. Chyba robotnicy nie poznaja tej budowy;)
poniedziałek, 14 września 2009
Spizarnio - pywniczka i drzwi:)
Dzis rozmawialismy z kierownikiem o spizarni. Poczatowo myslelismy ze bedzie ona pod schodami w ksztalcie prostokata jednak schody idace na polpietro maja zaledwie ok polowy schodow tych ktore ida od polpietra na poddasze. Nasza spizarka bedzie w ksztalcie litery L. Wierze, ze gora czowa i domek bedzie jak ulal:)
Jezeli chodzi o drzwi to mamy juz namiar na osobe ktora za ok 1700zl zrobi nam debowe drzwi wyjsciowe i za 700zl drzwi wewnetrzne debowe. Pod koniec wrzesnia postaramy sie pojechac osobiscie i dowiedziec sie o szczegoly. jest to osoba polecona, ktorej wykonanie widzielismy i jest just great.
Jezeli chodzi o drzwi to mamy juz namiar na osobe ktora za ok 1700zl zrobi nam debowe drzwi wyjsciowe i za 700zl drzwi wewnetrzne debowe. Pod koniec wrzesnia postaramy sie pojechac osobiscie i dowiedziec sie o szczegoly. jest to osoba polecona, ktorej wykonanie widzielismy i jest just great.
czwartek, 10 września 2009
Stan 0
Chcielismy drenaz zakonczyc przed stawianiem bloczkow i udalo sie.
Co prawda walczyklismy z drenazem do zmroku ale udalo sie. W przeciwnym wypadku niebyloby jak taczka wozic zwir. A tak wykorzystalismy fundament, ktorego dzieki naszym krzyrzkom niebrakuje.
nasz drenaz zrobilismy kladac wpierw zwir pozniej rure, zwir, otuline i znow zwir.
Pierwotnie mielismy otulic rure w otulinie ale nasi kochani budowlance przekazali nam swojej madrosci i dzieki nim zachowalismy pracy. Otulina byla w rulonie jak material do szycia. Chcielismy ja ciac nozyczkami po kawalku metrowym. Dzieki Gustkowi tak sie nie stalo. Gustek wyjal swoj nozyk i przecial material tak wiec mielismy pasek 30metrowy do rozwiniecia.
Co do bloczkow to jutro juz chyba skoncza. Teraz pytanie brzmi czy wychodzimy 8 czy 9 bloczkow nad fundament?
Znalezlismy tez kopalnie piasku i piasek do zasypki po 9zl za tone i 130zl za transport 25ton. Tak wiec niezle porownujac poprzednia oferte 25zl za tone:)
Pytanie jeszcze przed nami czy zrobic taka mala pywniczke w kotlowni? Zastanawiam sie gdzie bedziemy przechowywac wwegiel albo groszek...Hmmm...
Szkoda tej pywnicy ale biorac pod uwage ow namokly teren i gliniasty gdzie woda sie trzyma i nieznika tak wiec chyba bez pywnicy sie obejdziemy a mala spizarka pod schodami bedzie super i akurat.
W sumie z dzisiejszymi bloczkami ktore nam przywiezli mamy 16 palet bloczkow po 60bloczkow w palecie :)
Stan 0 juz niedlugo zostanie osiagniety. Alez nasi panowie pracuja. Az milo popatrzec:)
Co prawda walczyklismy z drenazem do zmroku ale udalo sie. W przeciwnym wypadku niebyloby jak taczka wozic zwir. A tak wykorzystalismy fundament, ktorego dzieki naszym krzyrzkom niebrakuje.
nasz drenaz zrobilismy kladac wpierw zwir pozniej rure, zwir, otuline i znow zwir.
Pierwotnie mielismy otulic rure w otulinie ale nasi kochani budowlance przekazali nam swojej madrosci i dzieki nim zachowalismy pracy. Otulina byla w rulonie jak material do szycia. Chcielismy ja ciac nozyczkami po kawalku metrowym. Dzieki Gustkowi tak sie nie stalo. Gustek wyjal swoj nozyk i przecial material tak wiec mielismy pasek 30metrowy do rozwiniecia.
Co do bloczkow to jutro juz chyba skoncza. Teraz pytanie brzmi czy wychodzimy 8 czy 9 bloczkow nad fundament?
Znalezlismy tez kopalnie piasku i piasek do zasypki po 9zl za tone i 130zl za transport 25ton. Tak wiec niezle porownujac poprzednia oferte 25zl za tone:)
Pytanie jeszcze przed nami czy zrobic taka mala pywniczke w kotlowni? Zastanawiam sie gdzie bedziemy przechowywac wwegiel albo groszek...Hmmm...
Szkoda tej pywnicy ale biorac pod uwage ow namokly teren i gliniasty gdzie woda sie trzyma i nieznika tak wiec chyba bez pywnicy sie obejdziemy a mala spizarka pod schodami bedzie super i akurat.
W sumie z dzisiejszymi bloczkami ktore nam przywiezli mamy 16 palet bloczkow po 60bloczkow w palecie :)
Stan 0 juz niedlugo zostanie osiagniety. Alez nasi panowie pracuja. Az milo popatrzec:)
poniedziałek, 7 września 2009
Fundamenty i drenaz
Dzis przywiezli nam 16 palet bloczkow betonowych i palete tj 1,4t cementu.
Dodatkowo 15t piasku i 15t zwiru do drenazu.
Budowa wyglada fantastycznie. Nie ma ogrodzenia, tablica jeszcze jest niepowieszona ale jest wesolo. Marcin z Lubaru powiedzial, ze zyczylby sobie aby na innych budowach fundament i plac budowy byly takie jak u nas.
Teraz przed nami robienie drenazu. Mamy juz drenaz i otuline. Rano wokol domu troche pokopalismy, a reszta jutro. Dzis kupilismy gumiaki dla mojej Kochanej Doris. bedac w pracy dzwonie do Doris a ona mowi, ze wlasnie kopie pod drenaz. Alez mnie zaskoczyla. Chyba chciala wyprobowac swoje nowe gumiaki;)
Dodatkowo 15t piasku i 15t zwiru do drenazu.
Budowa wyglada fantastycznie. Nie ma ogrodzenia, tablica jeszcze jest niepowieszona ale jest wesolo. Marcin z Lubaru powiedzial, ze zyczylby sobie aby na innych budowach fundament i plac budowy byly takie jak u nas.
Teraz przed nami robienie drenazu. Mamy juz drenaz i otuline. Rano wokol domu troche pokopalismy, a reszta jutro. Dzis kupilismy gumiaki dla mojej Kochanej Doris. bedac w pracy dzwonie do Doris a ona mowi, ze wlasnie kopie pod drenaz. Alez mnie zaskoczyla. Chyba chciala wyprobowac swoje nowe gumiaki;)
niedziela, 6 września 2009
Budowa ruszyla z dniem 31.aug.2009
Mamy czterech robotnikow: Kostek, Gustek, Stefan i Rysiek. Szefem brygady jest pan Kostek. Jestesmy z nich jak narazie bardzo zadowoleni.
Wiele zawdzieczamy rodzicom. Gdyby nie oni to pewnie nie zdecydowalibysmy sie na budowe. Jest mase formalnosci papierkowych, pozwolen, zezwolen. Pomimo ze mamy juz pozwolenie na budowe nie jestem w stanie wymienic w ilu urzedach i przez ile rak przeszla nasza Marysia aby mogla zaistniec.
Tak wiec jeszcze raz dziekujemy rodzicom z calego serca za rady i wsparcie.
Rowniez Kochanemu dziadkowi, bez ktorego teraz pewnie mieszkalibysmy w wynajentym mieszkaniu z jednym pokojem.
Wracajac do budowy.
Wszystko zaczelo sie od plewienia dzialki randapem - pieknie wysuszyl wszystka trawe i chwasty.
Pozniej przyjechal garaz blaszak - niestety nie bylo poziomow jak go stawiali i pare dni pozniej jak chcielismy ustawic z tata poziom to nieszlo garazu zamknac. Zdazyl sie juz powykrzywiac. Z przodu jako ze teren jest spadkowy, garaz jest 30cm nizej, a lewa strona do prawej jest o 10cm wyzej i tez w takim ulozeniu sie zamyka:)
Pozniej koparka. Glina od sasiada posluzyla nam za wyrownanie terenu na ktorym skladujemy materialy. Jako ze teren jest gliniasty musielismy nawiesc gruzu. Wpierw wybralismy humus a pozniej na to zwir. Humus pod budynek zostal wybrany ale blad zrobilismy ze nie byl naniesiony poziom przez co robotnicy stracili 2 dni na kopaniu aby ten poziom wykonac.
Deski, stal, piasek i betoniara.
Teraz juz zostal szalunek zalany i od poniedzialku ruszamy z bloczkami. Teraz sie zacznie. Alleluja i do przodu.
Wiele zawdzieczamy rodzicom. Gdyby nie oni to pewnie nie zdecydowalibysmy sie na budowe. Jest mase formalnosci papierkowych, pozwolen, zezwolen. Pomimo ze mamy juz pozwolenie na budowe nie jestem w stanie wymienic w ilu urzedach i przez ile rak przeszla nasza Marysia aby mogla zaistniec.
Tak wiec jeszcze raz dziekujemy rodzicom z calego serca za rady i wsparcie.
Rowniez Kochanemu dziadkowi, bez ktorego teraz pewnie mieszkalibysmy w wynajentym mieszkaniu z jednym pokojem.
Wracajac do budowy.
Wszystko zaczelo sie od plewienia dzialki randapem - pieknie wysuszyl wszystka trawe i chwasty.
Pozniej przyjechal garaz blaszak - niestety nie bylo poziomow jak go stawiali i pare dni pozniej jak chcielismy ustawic z tata poziom to nieszlo garazu zamknac. Zdazyl sie juz powykrzywiac. Z przodu jako ze teren jest spadkowy, garaz jest 30cm nizej, a lewa strona do prawej jest o 10cm wyzej i tez w takim ulozeniu sie zamyka:)
Pozniej koparka. Glina od sasiada posluzyla nam za wyrownanie terenu na ktorym skladujemy materialy. Jako ze teren jest gliniasty musielismy nawiesc gruzu. Wpierw wybralismy humus a pozniej na to zwir. Humus pod budynek zostal wybrany ale blad zrobilismy ze nie byl naniesiony poziom przez co robotnicy stracili 2 dni na kopaniu aby ten poziom wykonac.
Deski, stal, piasek i betoniara.
Teraz juz zostal szalunek zalany i od poniedzialku ruszamy z bloczkami. Teraz sie zacznie. Alleluja i do przodu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)